poniedziałek, 25 lutego 2013

nie wierzę, ze to powiem...ale czuje się silna, czuje, że mogę wszystko! a to dzięki temu, że jak nigdy udaje mi się skutecznie zwalczać natrętne myśli, nie pamiętam kiedy ostatnio cyferki nie decydowały o moim humorze;) tylko oby to nie była chwilowy stan euforii...no ale zaraz zaraz, przecież to ode mnie zależy;)
i jeszcze śmiało mogę stwierdzić, że jednak nadmiar wolnego czasu mi nie służy, znacznie lepiej czuje się gdy mam wiele rzeczy do zrobienia, czy tylko ja tak mam?;P



2 kromki żytniego na zakwasie z twarożkiem z czosnkiem i awokado; warzywka/ twarożkiem i domowym dżemem truskawkowo-agrestowym; niewidoczne tu jabłko;p

18 komentarzy:

  1. Zabieram Ci kromkę z twarożkiem i domowym dżemem:)
    Pysznie i wiosennie na tym Twoim talerzyku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie u Ciebie, choć szczerze ja wolę mieć dużo wolnego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się bardzo, że lepiej Ci się układa :* też tak mam z tym nadmiarem wolnego czasu, zawsze jakaś głupota wpadnie do głowy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. alez nie dziw się, ja mam właśnie też tak samo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszności!
    Cieszę się, że jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja wierzę, że to powiedziałaś! Cieszę się ogromnie i nie pozwól, by ten stan się ulotnił! :* Wracasz z kolorowym śniadaniem, wszystko pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. to super ,ze masz więcej sił i wszystko idzie w dobrym kierunku , tak trzymać ! mam nadzieję ,ze u mnie tez tak bedzie ;D
    pyszne pożywne kanapki ;* kocham ogórek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam dokładnie to samo :P

    OdpowiedzUsuń
  9. chcę ten dżemik!
    i też mam bardzo podobnie, chociaż ja zawsze narzekam jak mam dużo do roboty, czekam na odpoczynek, a po dniu mi się nudzi:p
    i bardzo dobrze, że jesteś teraz w życiu na takim etapie:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Awokado odkładam, resztę zabieram. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Każdy człowiek jest wart, by w niego wierzyć, bo każdy jest wyjątkowy, pamiętaj! ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dobrze, że ktoś mnie dobrze rozumie. Dzięki!

    Bardzo się cieszę, że u Ciebie pozytywnie. Przechodziłam takie stany i u mnie niestety był chwilowe, aczkolwiek mam nadzieję, że jesteś silniejsza ode mnie! Ja nie umiem wygrać.. zawsze wraca i to zawsze silniej :((

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepis na sernik:
    250g sera białego mielonego (takiego jak na sernik 'z wiaderka')
    jajko
    opakowanie (125g) borówek
    dwie czubate łyżeczki ciemnego kakao
    łyżka budyniu czekoladowego (proszku)
    cukier / stevia - użyłam 8 tabl. stevi

    piekarnik rozgrzać do 180*C. twaróg utrzeć z żółtkiem, kakao, proszkiem budyniowym i cukrem / stevią. białko ubić na sztywną pianę i wmieszać w masę serową, na koniec dodać borówki i wymieszać. przełożyć wszystko do formy żaroodpornej wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika. piec ok. 20min, potem wyłączyć piekarnik i pozostawić w nim sernik do ostudzenia. ja upiekłam go wieczorem i po wyłączeniu piekarnika zostawiłam w nim sernik na noc :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie martw się ja też mam tak, że gdy zbyt dużo czasu siedzę bez zajęć to okropnie się nudzę i marnuję czas, a gdy mam wszystko zapalnowane, to przynajmniej dużo więcej realizuję! Będzie dobrze, jesteś na właściwej drodze, trzymaj się kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Zostałaś przeze mnie otagowana, zapraszam :) http://justbreeakfast.blogspot.com/2013/03/237-liebster-blog-x-xi.html

    OdpowiedzUsuń