poniedziałek, 1 października 2012

no i nastał koniec laby, czas znów wrócić pracy na swoją przyszłość;)

bułka żytnia z ricottą, pomidor, ogórek, cukinia i sałata/ bieluchem i dżemem figowym;smoothie brzoskiwniowo-figowy z jogurtem naturalnzm

17 komentarzy:

  1. naprawdę? też przechodzi mi przez myśl taki kierunek, na plan b czy tam c hehe :) i jak jest? ciężko? a jeśli mogę zapytać bardzo wysoko zdałaś maturę z biologii i chemii? :>
    a te Twoje smoothie jak zawsze genialne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Smoothie wygląda obłędnie. Takie gęste! :D
    I kanapki smakowe. :3

    sniadaniowy-zawrot-glowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem na co się zdecydować więc biorę wszytko ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Obłędnie pyszne śniadanie! Uwielbiam Twoje smoothies, są zawsze mega apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za ricottą, hehe ale wygląda pysznie:)
    Pysznie<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Smacznie :) Bardzo lubię ricottę

    OdpowiedzUsuń
  7. Zjadłabym taką połówkę z bieluchem i dżemem, przepysznie <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje smoothie zawszy wyglądają świetnie : D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko co dobre kiedyś się kończy... ;(
    Chociaż... Twoje pyszne śniadania nigdy się nie kończą! (mam nadzieję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ale ta praca tez może być bardzo przyjemna! :)
    pysznie od samego rana u Ciebie!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. to smoothie mogłabym ci ukraść. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. w Krakowie, na Uniwersytecie Ekonomicznym oraz Pedagogicznym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Smoothie też zabieram! Jeszcze z figą nie próbowałam C:
    Smakowicie *-*

    OdpowiedzUsuń