czwartek, 2 sierpnia 2012

wczoraj wieczorem kiedy to leżałam w łózku i nie mogłam zasnąć zaczęlam myśleć nad swoim życiem, że są wakacje, a ja zamiast gdzieś wyjechać to siedzę w domu i zajmuje się swoimi chorymi schematami...
rodzicę robią wszystko żeby mi pomóc mieliśmy lecieć do Bułgarii na 2 tyg, ale ja spanikowałam i kazałam odwołac swój lot, także na wczasy jadą sami rodzice- tak wiem jestem głupia;/ teraz tego żałuje, ale cóż "mądry polak po szkodzie"....
dziś obudziłam się i czułam że musze coś zrobić dla siebie, wstałam i szybko zaczęlam szperać w internecie- jest! znalazłam świetny pensjonat ze stadniną koni( kocham konie i jazdę konną) w Bieszczadach i ostatni wolny 2-osobowy pokój, chwyciłam za telefon- rezerwacja od 08.08-10.08 ;D
jadę tylko  z tatą gdyż mama nie moze obecnie pozwolić sobie na urlop i na tak krótko bo tato już wziął 2 tygodniowy urlop na wylot do Bułgarii...ale to zawsze coś, ważny krok w przód dla mnie;) wiem że dam radę i spędzę najpiękniejsze chwilę z tatą, takie o których już zapomniałam, to będą niezapomianie 3 dni- już aj się o to postaram;)
i wiecie co? jestem bardzo z siebie dumna i już nie moge doczekać się wyjazdu;p



dzisiejszy dzien jednak nie jest do końca dla mnie sprzyjający, od samego rana meczy mnie ból głowy i zawroty oraz brak apetytu- dlatego śniadanko lekkie...


sałatka ze świeżej żółtej cukini, ogórka, pomidora z serkiem wiejskim i bazylią, 2 wafle ryżo; ogrodowe jabłuszko

9 komentarzy:

  1. Jestem z Ciebie dumna!
    A śniadanko pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też jestem dumna! Szkoda tylko,że kogoś ze znajomych nie wzięłaś ale to zawsze jakiś krok!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mnie cieszą Twoje osobiste sukcesy !
    Wyjazd spontaniczny, na pewno będzie udany, tym bardziej, że spędzisz je w towarzystwie ukochanych zwierząt i tego co sprawia Ci radość.
    Chyba wszystkie jesteśmy z Ciebie dumne, oby tak dalej ;-*

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda tego wyjazdu do Bułgarii... naprawdę! ta jest świetnie, tyle basenów, można wyszaleć się do upadłego- jeśli ktoś lubi ;D ale powiem Ci, że jestem dumna, że jedziesz na konie ;) uwielbiam ten sport, sama jeżdżę i taki wyjazd jest świetny i dobrze Ci zrobi ;)
    ciekawa sałatka, na pewno pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo dobra decyzja! na pewno będziesz zadowolona z wyjazdu i to już duży krok do przodu!:* następnym razem może uda Ci się coś spontanicznego zrobic z jakąś koleżanką:>
    a śniadanko choc lekkie to bardzo smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję odwagi i cieszę się, że w końcu zrobiłaś coś dla siebie. Bułgarii nie ma co już żałować. Widzę postępy i oby tak dalej :*
    A co do śniadanka, to bardzo apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Slicznie wyglada ta salatka :)

    Dobrze, ze sie przelamalas. Na pewno bedzie swietnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie można rujnować sobie życia jedzeniem. Ja tego nie pojmuję, ale rozumiem, że to choroba. Dlatego baw się jak najlepiej!

    OdpowiedzUsuń
  9. śniadanie lekkie ,ale pyszne ;)
    mam nadzieję ,ze objawy szybko przejdą i poczujesz się lepiej ;*

    OdpowiedzUsuń