niedziela, 2 września 2012

najmocniej przepraszam za brak wczorajszego wpisu, było to niemożliwe gdyż po wyjściu rano o godz 6 wróciłam po 23, miałam dużo spraw do załatwienia a także potrzebowałam pobyć z dala od czterech ścian, laptopa, kuchni i jedzenia...w pewnym sensie poczułam ulgę...nie musiałam ważyć, liczyć, mysleć....

koniec wakacji sie zbliża a ja zamiast być wypoczeta, jestem nimi bardzo zmęczona...



owsianka z aromatem śmietankowym, serkiem wiejskim i truskawkami

17 komentarzy:

  1. Dziewczyno, ile chcesz w tym tkwić!?
    Sama sobie wszystko komplikujesz, zamiast normalnie żyć. Po prsotu się bierze, nie liczy, nie waży- na przekórmyślom!. I je.
    To jest łatwe, uwierz;)^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmęczona? Olik, proszę, doceń to kim jesteś i co masz :) Blissful się naprawdę martwi...

    OdpowiedzUsuń
  3. no widzisz! czyli można tak bez liczenia, bez przejmowania się! i sama przyznajesz, że to przyniosło dużą ulgę. więc głowa do góry i niech każdy dzień taki będzie!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie przepraszaj, tylko naprawdę wpadaj! :D chętnie je razem z Tobą zjem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Udało Ci jeden dzień przeżyć bez liczenia, to może próbuj dalej pozbyć się tego nawyku? Będę trzymać kciuki! :*
    Śniadanie pychaa! Zazdroszczę truskaweczek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz co, ja jestem tego ''żywym'' przykładem. Jeśli chcesz wyzdrowieć przestać liczyć, słuchaj swojego organizmu, zajmij głowę czymś innym, a nie tylko cyferki, cyferki, cyferki.
    Uwierz mi, można z tego wyjść. NAPRAWDĘ.

    A przepis na bułeczki...hmmm, szczerze mówiąc to miały wyjść rogaliki, takie jak tu http://makaronirodzynka.blogspot.com/2011/09/drozdzowe-po-raz-kolejny-i-jabka-z.html ;P
    Wyszły, jak wyszły, ale polecam bo są naprawdę dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale przecież możesz tak żyć! Co Cię powstrzymuje? Jeśli naprawdę, bardzo tego chcesz-wszystko jest w zasięgu Twej ręki.

    OdpowiedzUsuń
  8. To skoro poczułaś ulgę to czemu by nie zrobić kolejnego dnia wolnego do liczenia, mierzenia itd., hmm?

    OdpowiedzUsuń
  9. robisz owsiankę na wodzie ? pyszne śniadanko ,ale wolę na mleku ;)
    oddawaj te śliczne truskawki ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dodaje jakiś serek albo jogurt to na wodzie,a jak nie to na mleku;)

      Usuń
  10. skoro da się przeżyc jeden dzień bez liczenia to można tak i dłużej:) nie jest to łatwe, bo ciężko z dnia na dzień nagle się tego pozbyc, ale wszystko jest możliwe! i mimo upadków trzeba dalej do tego dążyc, z każdym upadkiem człowiek podnosi się coraz szybciej i idzie dalej, tego i Tobie życzę, bo naprawdę warto, żebyś zaczęła łamac stare schematy;*
    truskawki *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne zdjęcie (; jak ja lubię owsianki, mniam

    OdpowiedzUsuń
  12. Walka z samym sobą potrafi wyssać z człowieka wszelkie siły...

    OdpowiedzUsuń
  13. pyszna miseczka :)
    może za mało się starałaś? nie lepiej to wszystko rzucić i zrobić na przekór? spróbuj...

    OdpowiedzUsuń
  14. Sama staram się pozbyć nawyku liczenia. Wie, że to trudne, ale damy radę? ;*
    Truskawki <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny miks :)
    A z obsesjami można wygrać, naprawdę, jestem tego najlepszym przykładem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Najlepszym na to sposobem jest zajęcie się czymś zupełnie innym.
    Walka, walka, walka. Jak się przełamiesz, poczujesz, że możesz więcej. I, że jesteś wolna.
    Truskawki ;3 ostatnio zakupiłam chyba już ostatni koszyczek w tym roku...

    OdpowiedzUsuń