tez takiego użyhwam (tylko takiego) i cała jego konsystencja jest na 'łycha stoi' a u CIebie na zdjęciu raczej tego nie widać:p może się ciut roztopiło pod wpływem ciepłej owsianki
Muszę ci powiedzieć, że mamy identyczny problem. Czytając twoje posty doskonale cię rozumiem i mam wrażenie jakbym czytała swój stary pamiętnik. Też bardzo pragnęłam zmian na lepsze. Byłam bardzo zmotywowana i ambitna, ale sił się miałam tyle, co myślałam. Jednak wierzę z całych sił w ciebie, bo mi się udało zrobić bardzo duży krok do przodu ;D
Nic samo nie przyjdzie, nic się samo nie zmieni, pozbaw się złudzeń. Tylko my sami możemy zmieniać nasze życie.
OdpowiedzUsuńMascarpone <3
Więc może najwyższy czas zmiany wprowadzić i nie oglądać się na przeszłość? ;)
OdpowiedzUsuńŚniadanie - pycha!
Noto zrób coś aby sę zmieniło i nie stój w miejscu.
OdpowiedzUsuń;)
Czas najwyższy. Trzymam kciuki i życzę odwagi!
OdpowiedzUsuńZ mascarpone na pewno była pyszna ;)
Wygląda pysznie! :) Nigdy nie jadłam mascarpone...
OdpowiedzUsuńZawsze jest dobra chwila aby zmienić coś w swoim życiu :)
mascarpone?:p strasznie rzadkie jakieś;)
OdpowiedzUsuńmascarpone z piątnicy,wg mnie nie jest rzadkie
Usuńtez takiego użyhwam (tylko takiego) i cała jego konsystencja jest na 'łycha stoi' a u CIebie na zdjęciu raczej tego nie widać:p może się ciut roztopiło pod wpływem ciepłej owsianki
Usuńmascarpone nigdy w życiu nie jadłam ,ale owsianka wyglada pysznie ,owocowo !
OdpowiedzUsuńmoże jakaś drobna zmiana? jak nowa fryzura ? :D
OdpowiedzUsuńśniadanie pyszne !
niedlugo nowy miesiac, koniec wakacji - to dobry czas na zmiany :)
OdpowiedzUsuńowsianka mmm, mam na nia ochote! *.*
to nic prostszego - zmień coś:)
OdpowiedzUsuńmandarynka,mniaaam<3 od zimy chyba nie jadłam! a za mascarpone jakoś nie przepadam, dla mnie jest bez smaku;p
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo to czas wprowadzić jakieś zmiany. I to właśnie tak jak piszesz - natychmiast, a nie 'od jutra'.
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda :) mniam!
OdpowiedzUsuńMuszę ci powiedzieć, że mamy identyczny problem.
OdpowiedzUsuńCzytając twoje posty doskonale cię rozumiem i mam wrażenie jakbym czytała swój stary pamiętnik. Też bardzo pragnęłam zmian na lepsze. Byłam bardzo zmotywowana i ambitna, ale sił się miałam tyle, co myślałam. Jednak wierzę z całych sił w ciebie, bo mi się udało zrobić bardzo duży krok do przodu ;D
Mascarpone, mniam :)
OdpowiedzUsuńOla, zmiany zależą tylko i wyłącznie od Ciebie..
Odwagi! Zawsze dobrze jest coś zmienić :)
OdpowiedzUsuńPycha śniadanie :D