poniedziałek, 23 lipca 2012

nowy tydzień uznaje za rozpoczęty z uśmiechem na twarzy;)

wczorajsze łowy książkowe zakonczyły się kupnem 5 książek gdyż nie mogłam się zdecydować;D
moje nowe nabytki to;  " cień wiatru" , " zdrowe grzechy" , "dlaczego mężczyźni kochają zołzy", "służące"
i "niebezpieczna terapia" .
jak widać każda książka innej kategorii ale ja lubie takie mieszanki;p
zatem czekaja mnie dlugie wieczory z gorącą herbatką i ksiązka w ręce...


nocna jaglanka gotowana na mleku z aromatem rumowym z kefirem, borówkami i brzoskwinią ufo, ogrodowe jabłuszko

11 komentarzy:

  1. Lubie nocne jaglanki, pyszne dodatki dobralas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale mam ochotę na jaglankę, tak dawno nie jadłam! ta wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobre książki :D ja niedługo wybieram się do cywilizacji i chyba też zrobię napad na empik.
    jaglanka? nigdy nie jadłam, a ciągle na nią wpadam. chyba trzeba spróbować w końcu :>

    OdpowiedzUsuń
  4. aromat rumowy na pewno nadał jaglance charakteru! a śniadaniowe owoce porywam! ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie zdrowe śniadanko:-)
    Już bardzo dawno nie jadłam jaglanki...
    A zakupy książkowe bardzo udane:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. jaglanka pycha ..aromat trochę mniej ;)
    ale reszta pychotka ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja ulubiona kaszka, ale zdecydowanie najbardziej ją lubię w formie "na sypko" ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już kilka razy o tym pisałam: podprażam kaszkę w rondelku, aż zacznie ładnie pachnieć, zalewam wodą dosypuję soli i mieszam tylko RAZ. Potem gotuję pod przykryciem jakieś 12 minut, wyłączam gaz i zostawiam aż wchłonie resztę wody i zmięknie pod wpływem własnego ciepła

      Usuń
  8. O, ile książek :> Napisz koniecznie, czy Ci się podobały, bo chciałam ostatnio kupić właśnie "Cień wiatru" i "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".

    A śniadanko pyszne, jaglanka to jedna z moich ulubionych kasz. ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. czytałam "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy", ale już nawet nie pamiętam, czy mi się podobała, jakoś nic poza tytułem nie zapadło mi szczególnie w pamięc:p
    jaglanki nocnej jeszcze nigdy nie jadłam, zawsze gotuję z rana, ale to niezły patent jest! i ciekawa jestem jak z aromatem rumowym smakuje:>

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszniutka jaglanka. Wspaniałe dodatki. Cud miód i orzeszki! ;>

    OdpowiedzUsuń