wracam...alee na chwilę;p na stałę powrócę 7 lutego;p(jak dobrze pójdzie)
jak pewnie sie domyślacie sesja trwa...zostało mi jeszcze4 egzaminy w tym dzisiejsza socjologia czyli cos co zupełnie nie wiąże się z moim kierunkiem i coś czego przedewszystkim nie rozumiem i nie lubię się uczyć;/
co do egzaminów ktore sa juz za mną to jestem z nich bardzo zadowolona bowiem póki co mam jedną 4,5 pozostałe to 5 ;D jednak dziś 4 z socjo bedzie dla mnie pełnia szczęścia;)

a teraz coś co napędza do pracy mój mózg;p tak wiem pewnie pomyślicie, że niedośc że pojawia sie raz na 2 tyg to jeszcze z tak mało ambitnym śniadaniem, jednak musicie mi to wybaczyć gdyz obecnie swoją ambicje wolę wykorzystać w nauce;)

kromka żytniego z twarogiem solą i pieprzem z pomidorkiem i cukinia;jogurt naturalny ze słonecznikiem i maąlanym ciasteczkiem