niedziela, 12 sierpnia 2012

zawsze po dobrych dniach przychodzą te gorsze...ale z tym pozostaje się tylko pogodzić, a pogoda jeszcze mnie w tym utwierdza....


razowe tosty z szynką, serem żółtym ,papryką i keczupem; jabłko

9 komentarzy:

  1. Noto nie dołuj sama siebie.

    naprawdę bardzo ąłtwo pokonać myśli, wystarczy chcieć;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Popieram powyższy komentarz. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tościki pycha, no i popieram również GrowingUp, wystarczy puścić wesołą piosenkę, odnaleźć się w danej sytuacji i poszukać dobrych stron :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniec marudzenia olik! Negatywy można widzieć wszędzie, POZYTYWY również... Zjedz jakieś lody czy ulubioną czekoladę a od razu poprawi Ci się humor ;))
    Tosty jak najbardziej smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. myśl pozytywnie i zrób coś co mogłoby Ci poprawić humor :) a tościki mniam!

    OdpowiedzUsuń
  6. przytoczę tu złotą myśl, którą mam na tapecie i na którą codziennie patrzę, szczególnie jak humor poupada - Every day may not be good, but there is something good in every day :)
    mniam, pochłonęłabym takiego tosta z duuużą ilością ketchupu na wierzchu:D

    OdpowiedzUsuń
  7. pogoda jest rzeczywiście okropna ,ale po zjedzeniu takich pysznych tostów humor na pewno lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. pyszne śniadanko :)
    Olik, głowa do góry! raz jest gorzej, raz lepiej. po burzy zawsze wychodzi słońce, także po złych dniach na pewno będą znów te dobre :)

    OdpowiedzUsuń